Tynkowanie w toku
Witam Dla większości budujących sezon w pełni ,nie próżnujecie pomimo zimna ,my też nie robimy postoju , powoli ale do przodu. W zeszłym roku pogoda wymusiła na nas kilka miesięcy przerwy ale w tym nie damy się zimie. U nas tynki w toku ,góra wytynkowana dół w połowie ,w przyszłym tygodniu panowie obiecali skończyć. Tynki mamy gipsowe ,szczerze to myślałam ,że kilka dni i po sprawie ale praca ciągnie się i ciągnie-panów jest dwóch i może dlatego, zresztą na naszej budowie takie powolne tempo to już norma. Tynki na górze przesychają bez ogrzewania ,na dole palimy kozą lecz szału nie ma ale powoli przesychają bez problemów. jak skończą tynkować to włączymy pochłaniacz wilgoci.
Komentarze