Lampy
Przyjaciel przytaszczył nam lampę którą w jego zakładzie wyrzucali -jak ją zobaczył to zaraz pomyślał o nas wiedząc ,że my uwielbiamy jak to nazwał takie klamoty. Będzie wisiała docelowo nad betonowym półwyspem w kuchni oczywiście odświeżona .Druga poniewierała się na działce teścia ,ta nie ma jeszcze swojego miejsca ale gdzieś ją wciśniemy. U nas mały przestój czekamy na dostarczenie xps który zamówiliśmy na posadzki oraz na projekt rekuperacji a także na hydraulika . Tymczasem wietrzymy intensywnie póki pogoda dopisuje, tynki przesychają co nas bardzo cieszy. Mamy problem ze znalezieniem fachowców którzy wyleją nam beton na posadzki na dole ,wstępnie jedna ekipa się zgodziła ale za 50 zł za metr- sama robocizna ,szukamy tańszej oferty jeśli nie znajdziemy to będziemy musieli się zgodzić.